Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem




Ziomeczku szczęście to jak wstajesz se rano o 9, robisz se coś tam idziesz do sklepu kupić zbyszko trzy cytryny i płatki cyni minis, wlatujesz na kwadrat, siadasz na kompie, odpalasz miecze i sandały 2 i zarzucasz płatki z mlekiem, nakurwiasz do trzeciego bossa, uważasz żeby ci ładowanym atakiem nie przyjebał, wygrywasz i sie okazuje że to wersja demo ale chuj nie masz żalu bo dobrze sie bawiłeś, dalej idziesz se grać w pojedynki robotów na wyspiegier i czujesz spokój i ciepło bo jutro miły słoneczny dzień a ty nigdzie już się nie śpieszysz